
JESTEM. I tu w zasadzie mogłabym postawić kropkę. Bo nic więcej pisać nie trzeba.
Ale z racji tego, że nasz świat rządzi się swoimi prawami, wypadałoby się przedstawić
i zamknąć na chwilę w kilku szufladkach.
1 szufladka
Jestem Wysoko Wrażliwą Osobą (WWO). A to oznacza, że:
- w dzieciństwie byłam postrzegana jako nieśmiała, zamknięta w sobie (jako dorosła też – do pewnego momentu),
- wchodząc do pomieszczenia analizuję nastrój, energię, odczytuję spojrzenia i niedopowiedzenia, czyli skupiam się na niuansach związanych z danym miejscem i ludźmi,
- jestem wyczulona na dźwięki, a muzyka płynie mi dosłownie w żyłach,
- nie lubię tłumu i głośnych skupisk, cenię za to rozmowę w cztery oczy,
- jestem dobrą słuchaczką i umiem wchodzić w emocje drugiej osoby, współodczuwając z nią,
- unikam konfliktów i zależy mi na dobrej atmosferze wokół mnie,
- niestety zbyt dużo bodźców i przestymulowanie powodują, że czuję się wyczerpana i muszę naładować baterie w ciszy i samotności,
- jestem perfekcjonistką i osobą bardzo wyczuloną na niesprawiedliwość.
Brzmi znajomo?
2 szufladka

Jestem coachem wspierającym osoby, które czują, że nadszedł czas na zmiany.
Niezależnie czy w obszarze zawodowym czy związkowym lub po prostu życiowym. Jestem przekonana, że ciągła zmiana to nasz naturalny stan i staram się uwrażliwiać ludzi na ten aspekt naszego życia. Jeszcze kilka lat temu trzymałam się kurczowo tego, co znałam i szukałam zadowolenia w pozornym „bezpieczeństwie stałości”. Aż w końcu Życie dało mi solidną nauczkę, dzięki której zrozumiałam, że nie ma nic stałego w naszym świecie i że to jest … uwalniająca myśl. Od tamtej pory jestem w ciągłej zmianie i nie zamierzam się stąd ruszyć 😉
Pracuję z przekonaniami i schematami, które przez pierwsze lata życia wrzucano nam do naszego plecaka, aż stał się tak ciężki, że trudno nam iść z nim przez Życie. Dzięki poznanym narzędziom i metodom oraz własnemu doświadczeniu, pomagam pozbyć się przekonań, które nam już nie służą i nie są nasze. Plecak robi się lżejszy, a my z przyjemnością możemy podążać już własną drogą.
Jestem ekspertką wspierającą osoby wysoko wrażliwe, które tak jak ja żyły lub nadal żyją w przeświadczeniu, że są nienormalne.
A tu niespodzianka! Kiedy pewna dobra dusza podsunęła mi książkę Federiki Bosco „Mówili, że jestem zbyt wrażliwa” doznałam olśnienia. To przecież o mnie! Każde zdanie! Od tamtej pory zaczęłam sukcesywnie zgłębiać wiedzę na temat WWO, poznając siebie, godząc się ze sobą i ze światem oraz uważając, aby nie zamknąć się w szufladce pod nazwą „Jestem biedną wysoko wrażliwą osobą, na którą wszyscy muszą uważać”. Dzięki zdobywaniu wiedzy, własnym doświadczeniom i pracy rozwojowej udało mi się dojść do momentu, kiedy WWO nie jest już dla mnie ograniczeniem, a jedynie zasobem, z którego czerpię siłę.
3 szufladka
Dla tych, którzy lubią takie ujęcie, według testu MBTI mój typ osobowości to Rzecznik (INFJ). Czemu nie Rzeczniczka? 😉
A tu trochę więcej informacji o mnie: https://www.16personalities.com/pl/osobowosc-infj
Według Instytutu Gallupa moje TOP 5 talentów to:
- współzależność – wiara w powiązanie wszystkich rzeczy, przekonanie, że istnieje bardzo mało tzw. „zbiegów okoliczności”, a prawie każde zdarzenie ma swoją przyczynę.
- empatia – umiejętność odbierania uczuć innych ludzi poprzez wyobrażanie sobie, że jest się na ich miejscu i w ich sytuacji.
- strateg – tworzy alternatywne sposoby postępowania i przebiegu wydarzeń. Napotykając jakiekolwiek sytuacje, potrafi szybko dostrzec w nich istotne i znaczące schematy oraz kwestie.
- indywidualizacja – zaintrygowanie niepowtarzalnością każdej osoby, dar zrozumienia dlaczego ludzie, którzy różnią się od siebie, potrafią wspólnie wydajnie pracować.
- naprawianie – dobre radzenie sobie z problemami, skuteczność w znajdowaniu odpowiedzi na pytanie o to, co nie działa i jak to naprawić.
4 szufladka
Jestem Olą.
A tu kryją się różne role, w jakich Życie mnie obsadza.
Byłam żoną, jestem matką, córką i siostrą. Bywam pisarką, jeszcze urzędniczką. Jestem weganką, a wspominam o tym, bo bardzo lubię jeść 😉
Jestem pańcią dla mojego psa Dino i przyjaciółką dla moich przyjaciół.
A przede wszystkim jestem przyjaciółką dla samej Siebie.
Teraz jednak wychodzę z szufladek, zabieram mój lekki już plecak i idę przed siebie.
Jeśli chcesz, możesz mi przez chwilę towarzyszyć.

